Witam... na grę natknąłem się przez totalny przypadek ale nie zmienia to faktu, że wpadłem w Otchłań po uszy i nie zanosi się, że szybko się z niej wydostanę... Mam jednak takie wrażenie, że Ci, których gra cieszyła zakończyli przygodę, wydorośleli, mają już dzieci, siwe włosy a to forum jest dla mnie jak list zamknięty w butelce, wyłowiony z morza po latach. Niby aktualny ale jak znaleźć punkt zaczepienia?
Wracając do tematu... może ktoś tu przypadkiem zajrzy i jeszcze większym przypadkiem pomoże
Krążę w korytarzach kopalni, tłukę żywiołaki, prę dziarsko na zachód, nie tykam dźwigni, żeby sobie nie zawalić przejścia... i w końcu rozbijam się o stalowe drzwi, do których klucza znaleźć nie mogę... I jak to ugryźć?
Artefix
Moderatorzy: beluosus, dEmoraliZator
- Ivar Łucznik
- Posty: 71
- Rejestracja: wt cze 04, 2019 1:00
Re: Artefix
"Mój sekret celności? - Praktyka" - Simo Häyhä
Re: Artefix
No, ponieważ niestety masz rację i szansa, że ktoś Ci szybko odpowie jest nikła, to podpowiem... że samemu się nic z tym nie zrobi; trzeba do tego questa. I nie od Artefixa...
http://www.otchlan.pl - zapraszam do Otchłani.
- Ivar Łucznik
- Posty: 71
- Rejestracja: wt cze 04, 2019 1:00
Re: Artefix
No i tyle w zupełności wystarczy! Dziękuję!
"Mój sekret celności? - Praktyka" - Simo Häyhä