Kamienne serce - ciąg dalszy
Moderator: dEmoraliZator
Re: Kamienne serce - ciąg dalszy
No to chyba jakiś klops. Albo to objaw tego samego problemu co Lothar na Androidzie...
http://www.otchlan.pl - zapraszam do Otchłani.
Re: Kamienne serce - ciąg dalszy
Olałem te zadanie i zacząłem nową grę. Łowca ssie, może Nekromanta będzie lepszy.
---
W drugiej grze mam to samo. Victoria nie przychodzi do czerwonego byka po odzyskaniu kamiennego serca. Wkurzający bug.
---
Pojawiła się kilka albo kilkanaście dni po tym jak nie wziąłem od niej zadania.
---
W drugiej grze mam to samo. Victoria nie przychodzi do czerwonego byka po odzyskaniu kamiennego serca. Wkurzający bug.
---
Pojawiła się kilka albo kilkanaście dni po tym jak nie wziąłem od niej zadania.
Re: Kamienne serce - ciąg dalszy
Weq Chyba jest na wakacjach (i słusznie!), a ja w międzyczasie sprawdziłem nową postacią czy są problemy z Victorią i... są. wersja 75 win32.
Re: Kamienne serce - ciąg dalszy
Jako, że to mój pierwszy post na tym forum to chciałem się ładnie przywitać: dzień dobry
Podbijam problem z tym zadaniem. Minęło już kilkadziesiąt dni od tego w którym miała się pojawić w karczmie i nic.
Podbijam problem z tym zadaniem. Minęło już kilkadziesiąt dni od tego w którym miała się pojawić w karczmie i nic.
Re: Kamienne serce - ciąg dalszy
Witam,
Mimo, że temat już jest trochę stary, mam nadzieję na odpowiedź.
Przyjąłem questa od Victorii, dzięki tęczowemu napoju dotarłem do krypty, wziąłem serce, wróciłem do miasta, jeszcze raz do krypty, zabiłem Syfiana, po czym chcąc wyjść z krypty zostałem zabity przez zombie, czy tam chodzącego trupa. Odrodziłem się w kamiennej komnacie, ale nie miałem już serca w ekwipunku. W dodatku wpisując komendę "przygody" nie wyświetla się przygoda "Kamienne serce". Czy po prostu quest zakończył się niepowodzeniem?
Mimo, że temat już jest trochę stary, mam nadzieję na odpowiedź.
Przyjąłem questa od Victorii, dzięki tęczowemu napoju dotarłem do krypty, wziąłem serce, wróciłem do miasta, jeszcze raz do krypty, zabiłem Syfiana, po czym chcąc wyjść z krypty zostałem zabity przez zombie, czy tam chodzącego trupa. Odrodziłem się w kamiennej komnacie, ale nie miałem już serca w ekwipunku. W dodatku wpisując komendę "przygody" nie wyświetla się przygoda "Kamienne serce". Czy po prostu quest zakończył się niepowodzeniem?
- Richard_SoN
- Posty: 10
- Rejestracja: ndz lis 19, 2023 3:12
Re: Kamienne serce - ciąg dalszy
Mam podobnie, Syfian roztrzaskał głowę victorii o ścianę a ja zabiłem go, serce mam dalej w ekwipunku a wpis w "przygody" zniknął. Więc to chyba takie "smutne zakończenie" Trochę nie byłem pewien czy umarła czy nie, bo po zabiciu syfiana był tylko jeden trup w kaplicy...wczytuję i tym razem daję mu serce zobaczymy co będzie
Jednak zabijając syfiana i oddając serce wszystko dobrze się kończy
Jednak zabijając syfiana i oddając serce wszystko dobrze się kończy
Padasz martwy na ziemię...
Powoli dociera do Ciebie szum drzew... otwierasz oczy...
Ktoś naciera na Ciebie z zachodu
Mag Lothar: "Wstawaj gamoniu, mamy krainy do uratowania".
Powoli dociera do Ciebie szum drzew... otwierasz oczy...
Ktoś naciera na Ciebie z zachodu
Mag Lothar: "Wstawaj gamoniu, mamy krainy do uratowania".