Otchłań

Cześć, gram w otchłań bardzo krótko, ale myślę że nie jest to zamierzone działanie, ale do rzeczy:

Kiedy ginę przez jakieś dwie sekundy mam obrazek nagrobka a następnie okno z grą znika. Po ponownym włączeniu pojawiam się tam gdzie zapisałem ostatni raz grę ręcznie komendą "zapisz".

Jak zaczynałem grać to przenosiło mnie do pokoju z portalem teleportującym na skrzyżowanie przed bramę Mantaru. Ciężko mi stwierdzić co zrobiłem, że tak się zaczęło dziać i czy w ogóle to moja wina ;P Można coś na to poradzić? Pozdrawiam

PS.Gra zapowiada się epicko, już się wciągnąłem i na pewno spędzę przy niej trochę godzin )

Mówimy o wersji 73? Generalnie powinieneś się pojawić w komnacie po śmierci... :?

Otchłań 1.3 v72 wersja 64bit windows 8.1

To niedobrze - najprawdopodobniej wyskakuje tam jakiś krytyczny błąd który całą grę uwala, ale znika od razu. Jeżeli dzieje Ci się tak zawsze, to uruchom Otchłań z wiersza poleceń, daj się zabić i zobacz wtedy błąd. Mogę napisać dokładniej na priva jak trzeba - daj znać :)

Nie wiem czy dokładnie o to Ci chodziło ale chyba to samo, wywala z gry. Najpierw pojawia się nagrobek i "Dalej...". Po naciśnięciu jakiegoś klawisza - ciąg znaków poniżej, a następnie gra się wyłącza.

A pytanie podstawowe - nie skońcyzły Ci się przypadkiem życia? Iel razy już zginąłeś?

To ile razy można zginąć??

Odświeżam bo też mam ten błąd, tylko że wersja 32 bity. Jakaś pomoc?

Witam,

Niedawno zacząłem ponownie moją przygodę z Otchłanią. Mam ten sam problem co koledzy gdy ginę pojawia się obraz nagrobka i gra nie zapisując się wyłączą się. Potem mogę kontynuować tylko od ostatniego miejsca gdzie ręcznie zapisałem.

Ktoś rozwiązał ten problem już?

A ile rtazy do tej pory zginąłeś?

Cześć,
Ja mam tak samo, jestem na 5 poziomie i szczerze nie mam pojęcia ile razy umarłem, ale.. 10 razy będzie na pewno. Chyba. Ale naprawdę nie wiem.
Pozdrawiam

PS Ten wątek chyba rozwiewa wątpliwości... viewtopic.php?f=3&t=1626

W opisie komnaty, w której pojawiasz się po śmierci jest zaznaczone ile jeszcze żyć Ci pozostało, tzn. ile działa "portali". Na 100% jest ich mniej niż 10 ale dokładnie nie podam, bo już się wygrzebałem z tej otchłani a pamięć jest zawodna... w każdym razie - wpisując w wyszukiwarce "śmierć" możesz dowiedzieć się naprawdę dużo jak kostuchę pooszukiwać. Swoją drogą osobiście nie uważam tych zabiegów za "moralnie naganne" bo o wiele łatwiej wygrać w totka niż skończyć tę grę ginąć 6, 8 czy 10 razy. Spróbuj zagrać nową grę, wykorzystać wszystkie życia i obserwować, co będzie potem.
Jeśli tam jest błąd to Weq to pewnie jakoś wyjaśni.

Zacząłem nową grę i wysnuwam następujące wnioski:
Liczba zielonych kryształów na ścianie oznacza ilość pozostałych żyć. Po każdej śmierci jeden kryształ się rozbija. Kiedy wszystkie kryształy się rozbiją, gra się kończy.
Dołączam screena po jednej śmierci na pierwszym poziomie.

No, czyli wszystko jest w porządku.
Powodzenia w grze!

Dziękuję!
Czyli teraz muszę zaczynać wszystko od początku?