Otchłań

Hej wszystkim
Jestem początkującym graczem, ale Otchłań wciągnęła mnie od pierwszej chwili.
Niejednokrotnie ta gra mnie zadziwia, zachwyca, aale też denerwuje :v
Dlaczego za każdym razem kiedy umieram tracę całe swoje uzbrojenie? Co mam na sobie już się nie wlicza w ekwipunek? Nie rozumiem tego zupełnie. Mag Lothar mówił, że tracę tylko (albo i czasem aż) pieniądze. Mój biedny skrytobójca długo zarabiał na sztylet i płaszcz i tak po prostu wszystko na raz (nie raz) straciłam. Trochę demotywujące ;-;

Takie pytanie z mojej strony: (pytam, bo sam nie wiem )
Czy przypadkiem po śmierci ekwipunek nie ląduje na ziemi w miejscu śmierci i nie można po niego wrócić?

W Otchłani tak właśnie wygląda śmierć. Ekwipunek pozostaje przy graczu (poza kasą), natomiast uzbrojenie (to co miałaś/eś założone) pozostaje przez pewien czas w lokacji, w której zginął bohater, i można po nie wrócić aby je odzyskać, o ile np. nie zostało wciągnięte przez bagno.

Ooo dziękuję bardzo

Ano właśnie - to jest beta z "całym dobrodziejstwem inwentarza" jak to mawiają. Lothar ma rację, ubzrojenie będzie zostawało przy graczu.

Weq,
czy jest szansa na poprawkę tego w miarę szybko?
sprawdziłem że uzbrojenie leży w miejscu śmierci ale nie zawsze jest jak je podnieść,
ja akurat zawędrowałem za daleko i zaatakował mnie mob z którym na obecnym poziomie nie mam szans wygrać a i po rzeczy nie mogę pójść bo ten MOB atakuje mnie automatycznie jak tylko wejdę w lokalizacje, nawet uciec nie zdążam
help WEQ

kup miksturę na niewidzialność (chyba tęczowa albocoś) i się tam zakradnij