Otchłań

ok, idę poszukać, bo lokację ze zwalonym pniem znalazłem.

I uratowany! A przy okazji zlecił mi ten koleś zadanie. Chce otrzymać jakiś posążek, ale niestety z tego co pamiętam, tu jest błąd (w magazynach Caranela znalazłem posążek, ale nie trafiał on ani do ekwipunku ani na ziemię.

Jak weźmiesz zadanie, zanim weźmiesz posążek, to nie ma żadnych problemów z podniesieniem go.

Może nie chodzi o ten posążek. Otóż w magazynach Caranela po przeszukaniu kufrów (lokacja 280.335.13) znajduję "normalny posążek ptaka", ale nie trafia on do mnie do ekwipunku ani nie ma go na podłodze w celu podniesienia. W przygodach wykonywanych mam "akt 3". Czy chodzi o ten posążek czy inny? A może powinienem pogadać najpierw z alchemikiem z bagien?

Właśnie o tym posążku mówię. Ja najpierw wziąłem zadanie a potem poszedłem po figurkę w magazynie. Nie miałem żadnych problemów z podniesieniem jej. Inna sprawa, że nie jest to jedyny potrzebny posążek ale pozostałych nie mam pojęcia gdzie szukać. Przy okazji okazuje się, że malaria bagienna po jakimś czasie sama znika.

A może ona jakoś dużo waży i dlatego jej nie podniosłem? Ale gdyby była zbyt ciężka to by leżała na ziemi, a nie w ogóle jej nie było.

A może Ty grasz w v72? Gdzie może Weq usunął ten błąd? Ja gram w v71.

Ja gram teraz faktycznie w v72, ale wcześniej grałem w 1.69 i robiłem dokładnie to samo co tutaj - Wzięcie zadania, przeszukanie skrzyni w magazynie, podniesienie figurki a potem oddanie jej Alkorowi.

Na wszelki wypadek kupiłem drugie lekarstwo na malarię. A co do dziewczynki, to pewnie trzeba mieć szczęście i nią trafić, bo porusza się ona być może takim samym tempem, jak my.

Slashu, ja znalazłam jakiś koszmarny posążek ptaka. Może o niego chodzić?

A czy udało Ci się podnieść "normalny posążek ptaka"? Ja go znajduję w magazynach u Caranela. Ale nie wpada mi do ekwipunku, ani na ziemię. Gram w v71.

a gdzie mozna znalesc ten miecz, bo pytalem chlopca, szefa bagniakow ale nikt nic nie wie. Chodze po bagnach, jakies ruiny znalazlem ale tam tez nie ma.

A o jaki miecz chodzi? A dziewczynkę znalazłeś?

Tak znalazłem dziewczynkę, zaprowadziłem do ojca, w biurze tajemnic opowiedziałem co się stało, to szef odesłał mnie do kapłana żeby coś zrobić z duchem chłopca (jak się okazuje chłopiec to duch który wabi dzieci na bagna). Kapłan mówi że trzeba znaleść miecz bandyty który zabił chłopca. I tu właśnie jestem w kropce. Pytam chłopca o bandytę to wyskakuje:
gad\texts3.gad
chlopczyk mowi nic nie wiem o tym

Jakiś błąd z gadaniem? Trochę mi się nie uśmiecha całych bagien przeszukiwać bez żadnego wskazania choćby mniej więcej kierunku (zwłaszcza że nie ma pewności że jest na bagnach).

A gdzie znalazłeś dziewczynkę?