Malaria i pustynia

[Imramal]

Witam. Niestety nabawiłem się malarii bagiennej i nie bardzo wiem jak mógłbym się jej pozbyć. Alchemik niestety nie ma nic a świątynia troszkę za droga. Druga sprawa to to, że nie bardzo wiem jak wydostać się z pustyni a konkretnie z towarzystwa Aranzo. Postać chodzi niestety w kółko

[ElegantAndrogyne]

Spróbuj 10w;n;10w;n;10w;n;10w;n;10w
Są tylko dwa wyjścia z pustyni: na zachodzie i północnym wschodzie. Poza tym jeśli wyjdziesz za granicę tego obszaru, to wrócisz po drugiej stronie - jak w Pacmanie.
Wejść na pustynię można z bagna - ale wyjść tylko od zachodu, ew. się teleportować .

A leku nie miał przypadkiem ten szurnięty alchemik z podziemi Skulldust?

[Slashu]

Można i krócej: 2S i do oporu W, licząc od lokacji z Aranzo:D

[Imramal]

Dziękuję za odpowiedzi No właśnie dostałem się poprzez bagno. Sposób pierwszy nie zadziałał za to drugi już tak! Nie byłem jeszcze w podziemiach Skulldust.

[Slashu]

Jeśli chodzi o lekarstwo na malarię to jest takowe, ale sprzedaje je koleś który jest na północno wschodnim krańcu bagien. Żeby się do niego dostać trzeba przebić się przez całą watahę przeciwników. Chyba więc łatwiej u kapłana:D

[Imramal]

Masz na myśli pustelnika ?

[Slashu]

Nie. Według mojej mapki ten koleś jest jakieś 23 pola na północ i 6 pól na wschód od pustelnika.
Oczywiście licząc w linii prostej, a droga prosta nie jest:D

[Imramal]

No ok. Dziękuje bardzo za odpowiedź