Strona 3 z 3

Re: Kamienne serce - ciąg dalszy

: pt sie 12, 2016 22:09
autor: Weq
No to chyba jakiś klops. Albo to objaw tego samego problemu co Lothar na Androidzie...

Re: Kamienne serce - ciąg dalszy

: pt sie 12, 2016 23:02
autor: 3dh
Olałem te zadanie i zacząłem nową grę. Łowca ssie, może Nekromanta będzie lepszy.
---
W drugiej grze mam to samo. Victoria nie przychodzi do czerwonego byka po odzyskaniu kamiennego serca. Wkurzający bug.
---
Pojawiła się :!: kilka albo kilkanaście dni po tym jak nie wziąłem od niej zadania.

Re: Kamienne serce - ciąg dalszy

: ndz wrz 04, 2016 22:36
autor: shanner
Weq Chyba jest na wakacjach (i słusznie!), a ja w międzyczasie sprawdziłem nową postacią czy są problemy z Victorią i... są. wersja 75 win32.

Re: Kamienne serce - ciąg dalszy

: ndz kwie 14, 2019 14:25
autor: smoku
Jako, że to mój pierwszy post na tym forum to chciałem się ładnie przywitać: dzień dobry :D

Podbijam problem z tym zadaniem. Minęło już kilkadziesiąt dni od tego w którym miała się pojawić w karczmie i nic. :(

Re: Kamienne serce - ciąg dalszy

: śr sie 26, 2020 14:54
autor: Karaluch
Witam,
Mimo, że temat już jest trochę stary, mam nadzieję na odpowiedź.
Przyjąłem questa od Victorii, dzięki tęczowemu napoju dotarłem do krypty, wziąłem serce, wróciłem do miasta, jeszcze raz do krypty, zabiłem Syfiana, po czym chcąc wyjść z krypty zostałem zabity przez zombie, czy tam chodzącego trupa. Odrodziłem się w kamiennej komnacie, ale nie miałem już serca w ekwipunku. W dodatku wpisując komendę "przygody" nie wyświetla się przygoda "Kamienne serce". Czy po prostu quest zakończył się niepowodzeniem?

Re: Kamienne serce - ciąg dalszy

: sob lis 25, 2023 18:52
autor: Richard_SoN
Mam podobnie, Syfian roztrzaskał głowę victorii o ścianę a ja zabiłem go, serce mam dalej w ekwipunku a wpis w "przygody" zniknął. Więc to chyba takie "smutne zakończenie" Trochę nie byłem pewien czy umarła czy nie, bo po zabiciu syfiana był tylko jeden trup w kaplicy...wczytuję i tym razem daję mu serce zobaczymy co będzie

Jednak zabijając syfiana i oddając serce wszystko dobrze się kończy