Otchłań

No dobra - otworzyłem. I w sumie chyba tyle z tego mam, że otworzyłem... Dzięki za pomoc! Płynę do Hexenlore, otworzyć inne frapujące i ukryte drzwi.

Przeryłem kryptę, podwodne tunele, grotę i cały cmentarz. Zajrzałem też do krypty na wschód od traktu. No i żadnej dźwigni nie znalazłem. Nie zwrócił też mojej uwagi żaden inny obiekt, który można by popchnąć, wcisnąć, przekręcić itp...

Podbijam temat. Może ktoś da jakąś wskazówkę? Zastanawia mnie sprawa tej filii banku. W DS nie znalazłem po niej śladu. Ewentualnie to pomieszczenie z biurkiem i pustymi przegródkami. Domyślam się, że w liście dialogowej jakiegoś moba pojawi się dodatkowa opcja, ale gadam ze wszystkimi napotykanymi ...

W tunelu są jakieś "drzwi" lub coś takiego, ale nie wiem, czym je otworzyć. Za cienki jestem, żeby wyważyć. Kleryk, 39 lv, siła - 40. Może kupię miksturę na siłę olbrzyma lub zamówię ten czar u Kapłana... Wytrychy nie dla kleryka, a innego sposobu jak dotąd nie znalazłem.

Ale to chyba jest błąd. W poprzedniej wersji (v. 76) tego problemu nie było...

Chyba 2 lokacje na zachód od chłopca jest na wpół zatopiony w bagnie powóz czy coś takiego. Może musisz wrócić do Szefa BT?

Mam pytanie o jeden z powyższych przedmiotów. Jak długo działa działka haszyszu? (I jak coś to nie pomyliłem forum. )
Po prostu chodzi mi o to, że kilka poziomów temu zażyłem i mi inteligencja spadła do 13. Niestety nie chce wrócić do poziomu wyjściowego... Co robić?

3. Zagadaj sklepikarza od różności w Mantarze. 4. Nie pamiętam już dokładnie, ale chyba dziewczynka była zaraz koło chłopczyka. Może u niego jest jakaś opcja dialogowa, która popycha quest dalej. Jak znowu dobiję do tego poziomu - sprawdzę. Wydaje mi się jednak, że gdzieś na forum była już o tym mow...

Na poligonie byłem jako skrytobójca i czasami mi się udawało nażreć przy stoliku. Teraz gram klerykiem, ale jeszcze mam za niski level, żeby tam się znaleźć. Co do tej drugiej przygody, to też myślałem, że chodzi o Gobliniego Maga. No ale żadnej prośby do mnie nie miał... Tam w ogóle jest chyba jesz...

A powiedziałeś do niego tak, jak do baśniowego mebla tego typu należy powiedzieć?
Zła wiadomość jest taka, że wtedy i tak mi wybucha w 9 przypadkach na 10.

Nie pamiętam już niestety. To było lata temu. Jak pogrzebiesz w plikach gry (w katalogu z lokacjami), to zorientujesz się mniej-więcej, jakiej było wielkości. Można też pewnie pograć w jakąś starożytną wersję Otchłani, ale to już zabawa dla naprawdę dociekliwych lub sentymentalistów.

To ostatnie to nie błąd. Tam się chyba wpada przez dziurę w kaplicy pod cmentarzem w Mantarze. A płyta to pamiątka. Kiedyś było tam zejście do Piekła, ale tej krainy od dawna już nie ma w Otchłani. A co do Karczmy pod Klonem - mniej więcej jest za Świątynią. W tym samym fyrtlu.

Enigmatycznie miało być. No i jest, choć prawda - do bólu.

Fee, nieładnie się zwłokami bawić. Ja próbowałem kiedyś dorabiać na poświęcaniu zwłok zombiaków z opuszczonego cmentarza za miastem i mi nie chciały znikać z ekwipunku. Ale z tą ampułką to jak, mówisz, trzeba zrobić?

Myślę, że ten marynarz w porcie był kiedyś bosmanem na jakimś statku.